Kredyt hipoteczny zwykle kojarzy się z młodymi małżeństwami planującymi wspólne życie. Czy jednak ślub jest konieczny dla wspólnego zaciągnięcia pożyczki? Otóż nie, brak sformalizowanej relacji nie jest tu przeszkodą, a w prawie bankowym i ustawie o kredycie konsumenckim nie ma żadnej wzmianki co do tego, z kim konkretnie można wziąć kredyt. Chociaż niektóre instytucje uznają, że w omawianym przypadku para stanowi dwa osobne gospodarstwa domowe, co wpływa na określanie zdolności kredytowej, to jednak zdecydowana większość kredytodawców nie widzi tu problemu. Warunkiem dla traktowania dwojga ludzi jako jednego gospodarstwa domowego jest oczywiście wspólne mieszkanie oraz zadeklarowanie wspólnoty gospodarczej we wniosku kredytowym. Jeśli natomiast chodzi o ocenianie przez bank zdolności kredytowej, to bierze się tu pod uwagę miesięczne zarobki netto, staż pracy i rodzaj umowy z pracodawcą, historię kredytową partnerów i aktualne zobowiązania, wiek oraz koszty utrzymania gospodarstwa domowego. Tym samym całe postępowanie niewiele różni się od tego, z jakim mamy do czynienia w przypadku małżeństw. Pewną komplikacją może być jedynie posiadanie przez któregoś z partnerów dzieci z poprzedniego związku, jednak wtedy sprawa jest rozpatrywana indywidualnie. Potrzebujesz więcej informacji? Zapraszam do kontaktu i skorzystania z bezpłatnej konsultacji finansowej.